Świat srogi, świat przewrotny,
Wszystko na opak idzie,
Kto niewart - pan stokrotny,
A człek poczciwy w biedzie.
Lecz rozum górę bierze,
Tym sobie życie słodzę
I ja porosnę w pierze,
Choć dzisiaj boso chodzę.
Niemądry, kto wśród drogi
Z przestrachu traci męstwo,
Im sroższe ciernia, głogi,
Tym milsze jest zwycięstwo.
Na górze mieszka sława,
A szczęście jeszcze wyżej...
Lecz gdy chęć nie ustawa,
Wnet się człek do nich zbliży.
Im sroższy los nas nęka,
Tym mężniej stać mu trzeba,
Kto podło przed nim klęka,
Na próżno wzywa nieba.
Mnie chociaż głód dojmuje,
Lecz duszy mej nie szkodzi,
Śpiewaniem biedę truję,
Wesołość troski słodzi....
Nie pogardzaj ubogimy,
Że jesteś bogaty,
Bo nie czynią nas wielkimi
Klejnoty ni szaty.
Nie wydzieraj co cudzego,
Szanuj wszystkie stany,
Poznaj w człeku brata twego,
A będziesz kochany.
...
Wojciech Bogusławski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz