piątek, 31 sierpnia 2018

Daniel Naborowski - Do Anny




Z czasem wszystko przemija, z czasem bieżą lata,
Z czasem państw  koniec idzie, z czasem  tego świata.



Z  czasem stawa dowcip i rozum niszczeje,
Z czasem gładkość, uroda, udatność wiotszeje.
Z czasem kwitnące łąki krasy ostradają,



Z czasem  drewa zielone z liścia opadają.
Z czasem burdy ustają, z czasem krwawe boje,
Z czasem żal i serdeczne  z czasem niepokoje.
Z czasem noc dniowi, dzień zaś nocy ustępuje.
Czasowi zgoła wszystko na świecie hołduje.



Szczyra miłość ku tobie, Anno, me kochanie,
Wszystkim czasom na despekt nigdy nie ustanie.

                                                   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz