Z jaką przyjemnością trzymam w dłoni rączkę
małego dziecka! To uczucie zwielokrotnione jest
w dojrzałym wieku. Gdy niedawno wnuczka kurczowo chwytała mnie na dobranoc i nawet przez
sen nie puszczała mojego palca rozczulało mnie to i
dawało do myślenia.
Czy tak reaguje Ojciec w niebiesiech, gdy Jego dzieci, bez względu na wiek, w jakim są - nie chcą wypuścić Go z rąk? Myślę,że w swej nieskończonej i bezwarunkowej miłości chwytami się Jego dłoni. Myślę, że zwłaszcza wtedy. Bez względu na datę urodzenia czuć się dzieckiem Bożym - to wielki przywilej.
Im starsza jestem,tym bardziej cieszę się tą obietnicą!
ABK
Ci, których Duch Boży prowadzi, są
dziećmi Bożymi.
Rz 8,14
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz