Życie po prostu jest.
Musisz z nim popłynąć .
Oddaj samego siebie tej chwili.
Pozwól jej się wydarzyć.
JERRY BROWN
Życie po prostu jest.
Musisz z nim popłynąć .
Oddaj samego siebie tej chwili.
Pozwól jej się wydarzyć.
JERRY BROWN
Ku pełni miłości
Każdy człowiek posiada swój własny poten-
cjał, który pozwala nam z głębi własnego wnętrza
sięgać wciąż wyżej i poszukiwać odpowiedzi na drę-
czące nas pytania . Można się modlić do Boga, moż-
na szukać nieskończonej mądrości, można też, me-
dytując, wsłuchiwać się w wewnętrzny głos duszy.
To, jak pojmujesz Boga i swoją duchowość, za-
leży od wpływu, jaki miała na ciebie rodzinna trady-
cja i twoja własna, duchowa mądrość, zbudowana na
tej tradycji lub wbrew niej. Wielu ludzi potrzebuje
lektury i rozmyślań, aby stworzyć swoją duchową fi-
lozofię. Najtrudniejsze jest jednak odnalezienie drogi
do własnego, wewnętrznego, duchowego ,,ja'' . Do-
konujesz tego po to, by udzielić sobie jasnych odpo-
wiedzi na najważniejsze pytania.
Pomocą może być rozmowa z ludźmi, których
szanujesz, którzy cię dobrze znają: z rodzicami, wy
chowawcą albo przyjacielem, którego zdanie cenisz.
Najtrudniej jednak zadać pytania dotyczące seksu-
alności. Do wielu odpowiedzi mozna dotrzeć jedy-
nie przez refleksję dokonaną w ciszy. Mogą cię nur-
tować różne wątpliwości: Jak radzić sobie z natural-
ym napięciem, które rodzi się w zderzeniu popędu
seksualnego z jednej i wstrzemiężliwości z drugiej
strony... Bo chcemy czekać na ten właściwy zwią-
zek... A gdy już wiesz, że to z nim chcesz spędzić
resztę życia, jak czekać na odpowiedni czas, kiedy
zaangażujesz się w całą pełnię miłości.
Zaprzeczenie istnieniu seksualności jest ele-
mentarnym brakiem realizmu. Jest ona bowiem czę-
ścią naszej ludzkiej natury. Człowiek jest jednak jed-
nością i w pierwszej kolejności powinnyśmy poznać
inne aspekty tej jedności. Można bowiem wyrażać
uczucia w sposób angażujący naszą cielesność, lecz
nie dopełniając aktu seksualnego.
Czekanie wtedy, gdy czujecie, że jesteście w so-
bie zakochani, staje się prawdziwym wyzwaniem.
Czuć się ,, zakochanym'' nie znaczy jednak, takiego
samego oddania w odniesieniu do innych aspektów
waszego związku. Jeśli decydujesz się na akt ciele-
sny, zanim zwiążesz się z kimś na zawsze, może cię
czekać rozczarowanie. Jeśli uważasz, że seks jest tyl-
ko po to, by się dobrze bawić i odczuwać zadowole-
nie, to biorąc pod uwagę wszystkie aspekty związ-
ku dwojga ludzi, nie jesteś chyba do końca uczciwa
wobec samej siebie. Prawdziwy obraz sytuacji może
być przesłonięty przez pragnienie fizycznego zjed-
noczenia. Rozstanie jednak, gdy już nastąpi, niesie
ze sobą zawsze ból. Jesli się nie uda, ucierpią twoje
uczucia, intelekt, duch i ciało.
Gdy relacje seksualne przeniknięte są ducho-
wością, seks jest odbiciem stopnia zaangażowaia
ciebie i twojego i partnera. To jest właściwy poziom
przeżywania seksualności. Osiąga sie go dzięki
wspaniałej miłości, którą czujecie do siebie nawza-
jem. Miłość ta rodzi się, w miarę poznawania innych
cech partnera, nie tylko jego atrakcyjności fizycznej.
Seks przeniknięty duchem pozwoli ci czekać, aż
dopełni się wzajemne poznanie.
Tak jak prosty i właściwy jest pocałunek w po-
liczek albo przyjacielski uścisk, tak, gdy przenika cię
duch, łatwo jest pokonywać kolejne etapy wzajemne-
go poznania. w miłości. Seks jest wspaniałą radością
życia. Pozostając uczciwym wobec samego siebie w re-
lacjach cielesnych, okazujesz szacunek także twoje-
mu duchowemu wnętrzu.
... .
Nan Sea
... Siła przyciągania seksu
Jestem przekonany w wyniku wielu listów,
które otrzymałem, i niezliczonych rozmów, iż
seks jest jednym z najsilniejszych elementów
naszego życia. Został stworzony z wielką siłą
przyciągania, aby łączyć dwoje poślubionych
sobie ludzi w potężny sposób. Nigdy nie miał
prowadzić do ,,najbardziej samotnych chwil ży-
cia, jakie kiedykolwiek przeżywałam'' .
Moc seksu może albo wzmacniać nasz wza-
jemny związek, albo rozdzielać nas emocjonal-
nie - często przez poczucie winy, wstydu lub
silne poczucie pustki wewnętrznej. Seks będzie
stawał się pozytywnym czynnikiem w naszym
życiu, gdy postąpimy według wyraźnych inst-
rukcji jego Stwórcy - Boga. Bóg stworzył seks
częściowo w tym celu, aby położył on w mał-
żeństwie kres ludzkiej samotności. ,, Nie jest
dobrze, żeby mężczyzna był sam'' (Rdz 2,18).
Czy nie jest ironiczne, że właśnie to, co Bóg dał
nam, aby zakończyło ludzką samotność, tak
często ją powoduje?
... .
JOSH McDOWELL
Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu.
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię zgięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgła, twarz cała blednie,
i wargi się wilgotne rozchylają bezwiednie.
Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżacymi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem,
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
I Lubię ten wstyd, co się
kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz,
że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy
gdy szuka ust, a lęka się słów
i spojrzenia.
Lubię to - i te chwile lubię
gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży
nieprzytomnie,
a myśl moja od niej wybiega
skrzydlata
w nieskończone przestrzenie
nadziemskiego świat.
Kazimierz Przerwa- Tetmajer
Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie! Gdzież jest, o śmierci,
zwycięstwo twoje?
Gdzie jest, o śmierci, żądło Twoje?- I Kor.
15,54-55
Apostoł mówi o śmierci jako o ostatnim wrogu, jaki bę-
dzie zniszczony. Śmierć nie jest przyjacielem ani wybawi-
cielem, jak niektórzy o niej mówią, lecz nieprzyjacielem,
wrogiem. Na różnych obrazach i rysunkach jest śmierć
przedstawiona jako wróg z kosą. Apostoł mówi, że śmierć
posługuje się żądłem, którym jest grzech. Śmierć jest wro-
giem zwyciężonym, ale jeszcze nie zniszczonym. ,,Pochło-
nięta jest śmierć w zwycięstwie". Nie ma zwycięstwa bez
walki, bez boju. Czyj to bój, który zakończył się zwy-
cięstwem? Kto zwyciężył śmierć?
Jezus był Tym, który stoczył bój ze śmiercią. Jego to było
zwycięstwo. Ale On zwyciężył dla nas. Jego zwycięstwo
zostało nam dane.
Dlatego apostoł wołał: ,, Bogu niech
będą dzięki, który nam daje zwycięstwo przez Pana na-
szego, Jezusa Chrystusa". Gdyby Bóg zwyciężył dla sie-
bie tylko, nie mielibyśmy w tym udziału. Ale Bóg chciał,
aby to zwycięstwo było z korzyścią dla nas. Bóg zwycię-
żył dla nas. Nam, którzy wciąż musimy się liczyć ze śmier-
cią, powiedziano: Zwyciężyłem śmierć z myślą o was. Dla-
tego możemy się cieszyć: ,,Bogu niech będą dzięki !"
W jakim związku apostoł wzniósł ten okrzyk triumfu? Mó-
wi tu wyraźnie o czasach ostatecznych. Z myślą o dniu
ostatecznym wołał: ,, Gdzie jest, o śmierci, zwycięstwo
Twoje? Gdzież jest, o śmierci, żądło twoje? Tak możemy
też wołać z myślą o własnej śmierci albo też stojąc nad
grobem, gdzie spoczywa ktoś bardzo nam bliski i drogi.
Nie chcę przez to powiedzieć, że ludzie bogobojny mają
lekką śmierć ani też, iż wierzący umiera z radością. Wi-
działem, jak ludzie głęboko wierzący umierali ze smut-
kiem, w męczarniach.
Jedno jest pewne. Wróg odniesie jeszcze niejeden triumf,
bo nie jest zniszczony. Rozwinie jeszcze cały repertuar
przebiegłości, postępu i diabelskiego wyrafinowania, ale
będzie zniszczony jako ostatni.
I wiem to jedno, że gdy mnie ułożą
Na sen wieczysty, żmudnego pielgrzyma,
Natenczas ujrzę wieczną światłość Bożą
Zamkniętymi na wieki oczyma.
Leopold Staff