Czy to jest Noemi? A ona rzekła do nich: Nie nazywajcie
mnie Noemi, nazywajcie mnie Mara, gdyż Wszechmogący
napoił mnie goryczą. Rt 1,19b- 20
Noemi(z hebrajskiego - Moja rozkosz) wróciła po 10 latach
z emigracji w rodzinne strony. Nie dorobiła się- na obczyźnie
zmarł jej mąż, została wdową. Co prawda synowie znaleźli sobie
tam żony, ale sami też bezpotomnie zmarli, więc gorzej być nie
mogło. Gorycz przepełniała jej serce. Chętnie zmieniłaby nawet
swoje imię, żeby ze wstydu jakoś schować się przed światem.
Czasem tak bywa i w naszym życiu, gdy nam coś nie wychodzi,
życie nie ułoży się według tego, czego spodziewaliśmy się lub co
nam zapowiadano. Historia Rut uczy nas czegoś innego, szczególnie
jeśli przeczytamy ją do końca.Nasze ,, końce" są też zawsze
,, początkami" czegoś nowego. Bóg niekoniecznie prowadzi nas
wymyśloną przez nas ścieżką, ale czasem ma też dla nas ciekawsze
alternatywy.
Noemi dzięki synowej Rut została w końcu babcią, a
jej wnuk został dziadkiem króla Dawida.
Kto by się spodziewał
takiego obrotu spraw, skoro nasza bohaterka uznała, że gorycz będzie
towarzyszyć jej do końca dni?
ks. Adam Malina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz