piątek, 8 stycznia 2021

LIST NOWOROCZNY DO LUDZI Z WIOSEK I MAŁYCH MIAST

 


Moi drodzy, ja dobrze wiem,

jak to jest u was:

Przemija dzień i nowy dzień

mgłą się zasnuwa,

 


 

a gdy zasnuje się, noc znów

schodzi do sieni - 

i dłubie z nudów senny nów

w szparach okiennic-

 

 


 

 


 


i tak jest mało lepszych chwil:

nudno i krzywo -

chyba że tam, gdzie świeci szyld:

wódka i piwo.

 


A w wielkich miastach ajajaj !

sława i słońce,

 


 

 

bez przerwy Szopen, Bach i Haydn,

bez końca koncert;

 


 

pianista pierze bieliznę swą

w chemicznej pralni

 

 


 

i wszyscy  tacy śliczny są

i kulturalni.



A u was deską zabity świat,

głuchy i niemy.

 


 

 

To nic. Za rok, za parę lat

odbijemy.

 




Kultura to nie żaden cud,

lecz zwykła świeczka,

To tych spod serca parę nut,

ludzkość serdeczna.

 

 



Że trudno? Hm.To nic. To nic.

Grunt to nadzieja.

Więc zamiast znaczka na ten list

serce naklejam.

               


 

                                                                                                   K.I.Gałczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz