środa, 28 listopada 2018

ks. Adam Malina - Niedziela Wieczności




Gdy coś kończymy, możemy dostrzegać ów fakt z co
najmniej dwóch punktów widzenia. Z jednej strony to
meta - koniec biegu, radość z osiągniętego celu,
a może i czekająca nagroda. Z drugiej pojawia się
jednak odczucie zakończenie jako utraty czegoś,
co było, a już bezpowrotnie minęło.



Podkreślanie już w nazwie tej niedzieli wieczności i
ostateczności przywołuje raczej te drugie skojarzenia.
Do tego dołącza się przyroda, dobitnie potwierdzając
przemijanie tego świata.



To prawda.Jednak nie możemy
zapominać też o pierwszej perspektywie. Żyjący w tak
samo przemijającym świeci psalmista wskazuje
jednoznacznie, że każdy czas przeżyty w Bożej bliskości
to prawdziwa radość i rozkosz. Pamiętajmy o tym.

                                                                      ks. Adam Malina



Jeśli nasz Pani Bóg dal temu biednemu światu tak szlachetne
dary jak muzyka, to co dopiero  stanie się w życiu wiecznym,
gdy wszystko będzie najdoskonalsze i najweselsze ?

                                                                              Marcin Luter


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz