Tedy arcykapłani i faryzeusze zwołali Radę Najwyższą i
mówili: Cóż uczynimy? Człowiek ten dokonuje wielu cudów. -
Jan 11,47
Pan Jezus wskrzesił Łazarza, który już cztery dni leżał
w grobie.Faryzeusze żądali kiedyś, aby Jezus dał im ja-
kiś znak z nieba, by uczynił jakiś cud na dowód, że ma
moc od Boga. Gdy teraz został im dany taki znak, nie
uwierzyli. Widzimy, że i największy cud nie może prze-
zwyciężyć niewiary. Czyż nie powiedział Jezus : ,,Choćby
kto z umarłych powstał, też nie usłuchają'' (Łuk. 16,31) ?
Zamiast uwierzyć zwołali Sanhedryn, aby się naradzić
nad sytuacją. Jezus zyskał wielu dalszych zwolenników
i stał się niebezpieczny. Członkowie Rady byli bezradni.
,, Cóż uczynimy ? "Jednak jeden z nich, arcykapłan
Kaifasz wiedział, co uczynić .Chodziło mu tylko o to,
by jego plan został zatwierdzony przez plenum Rady.
Jego wniosek był następujący: .. Lepiej jest dla nas
, by jeden człowiek umarł za lud, niż żeby wszystek ten
lud zginął". Kaifasz kierował się względami politycznymi .
Zwiększająca się liczba zwolenników Jezusa mogła zwrócić
uwagę czujnych i podejrzliwych Rzymian. Mogli się oni w tym
dopatrzeć jakiegoś ruchu mesjanicznego mającego na celu
zrzucenie jarzma rzymskiej okupacji. Izrael utraciłby wtedy
swoją niezależność do reszty. Kaifasz przemówił jako polityk,
nie wiedząc, że,,prorokował'' i wypowiedział to, co Bóg już od
dawna postanowił. Czy to nie dziwne? Nawet słowo takiego
kapłana jak Kaifasz może być Słowem Bożym, wyrocznią
Pana.
Jezus miał umrzeć za lud według postanowienia Bożego,
i to nie tylko z Izrael, lud wybrany, lecz za wszystkie ludy
tego świata. Podobnie prorokował potem Piłat , gdy kazał
napisać, że Jezus jest królem. Słowa Piłata zawierały prawdę
religijną, choć przemówił jako polityk. Kaifasz myślał bardzo
logicznie, ale jego polityczne posunięcia nie uratowało Izraela.
Jezus został zabity, lecz w roku 70 nadciągnęły wojska rzymskie i
zburzyły Jerozolimę. To co się stało, chociaż nie poszli za Jezusem
albo raczej dlatego, że Go nie usłuchali i nie poszli za Nim.
Widzimy, jak ludzka mądrość może zbłądzić i ściągnąć na siebie
nieszczęście, którego się boi i chce uniknąć.
I przyzywając wiedzę - troską blady.
Rzekłem jej: ,,Wiedzo, cel mi bytu powiedz!
Czemu swe twory niszczy Światowłady?...
Czemu je bólem osaczył, jak łowiec,
Gdy lwa jaskinię otacza zarzewiem?..."
- A wiedza na to mi odparła: - ,, Nie wiem! ..."
Włodzimierz Zagórski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz