Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.
Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,
lecz ich serce jest bezpiecznym portem
dla wszystkich, którzy są w potrzebie.
Wyciągają ręce
i proponują swoją przyjaźń.
Sprzątają pokój
i nakrywają do stołu.
Idą z samotnymi na spacer.
Troszczą się o miejsce pracy.
Idą do więzienia.
Troszczą się o ciepłe mieszkanie.
Odświeżają i reperują.
Gdyby ich nie było, wielu nie miałoby
żadnego stołu ani łóżka, ani ciepła
i nie spotkałoby żadnej przyjaźni.
Wiele serc umarłoby z zimna.
Phil Bosmans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz