Katechizm o tajemnicach rządu polskiego...
Fragmenty
Pytanie: Jaka jest postać polityczna Polski?
Odpowiedź: Polska jest królestwem, bezkrólewiem, Rzecząpospolitą.
P. Kto stworzył Rzeczpospolitą?
O. Przywileje i nierząd ?
P. Kto trzyma władzę prawodawczą i wykonawczą w Rzeczpospolitej?
O. Król, senat i rycerstwo, trzy stany, a jeden szlachcic.
P. Król jestże szlachcicem?
O. Jest.
P. Senator jestże szlachcicem?
O. Jest.
P. Poseł jestże szlachcicem?
O. Jest.
P. Więc te wszystkie trzy stany są tylko jednym stanem ?
O. To jest tajemnica nigdy nie pojęta rozumem, że Rzeczpospolita, nie mając
tylko jeden stan szlachecki do swojego rządu, przecież z tego stanu zrobiła
trzy stany tak cudownym sposobem, jako i to, że z jednej króla pojedynczej
osoby ma także jeden stan zupełny.
P. Wszak z tego daje się widzieć, że cały majestat rządu polskiego jest tylko
rzecząpospolitą szlachecką?
O. To jest jawna pewność, że w narodzie polskim kto nie jest szlachcicem, nie
może być człowiekiem. (...)
P. Chłop rolnik w Polszcze nie jestże człowiekiem?
O. Zapewne nie jest.
P. A jakże, kiedy on ma duszę i ciało i jest takąż osobą z przyrodzenia jak
szlachcic?
O. Chłop w Polszcze ma tylko tylko tylko przymioty duszy i ciała, ale zaś osoba jego nie
jest człowiekiem, ale rzeczą własną szlachcica, który będąc panem jednowładnym
chłopa, może go przedawać i kupować, obracać na swój pożytek, tak jak bydło
przedaje się z folwarku i z opisami inwentarzów.
P. Mieszczanin czyli 1 jest człowiekiem?
O.Mieszczanin nie jest zupełnym człowiekiem - szlachcicem a nieczłowiekiem- chłopem. (...)
WYZNANIE RZĄDU POLSKIEGO
Wierzę i wyznaję wolność stanu szlacheckiego w Polszcze, stworzycielkę
nierządu, ohydy, która wyzuła chłopów z prawa człowieka, a mieszcanina
z prawa obywatela, z której poczęło się możnowładztwo panów, wyrządzające
niezgodę, podłość i podział szlachty na partie, idąc za duchem szalbierestwa
i zuchwalstwa możnych. Wierzę, że król, wyzuty z władzy należącej do tronu,
cierpi przymówki, często nadaremne, o nieszczęścia kraju, których przyczyną
jest możnowładztwa przewodzenie. (...) Wierzę w przekupienie senatu i posłów.
Wierzę w obcowanie ich z postronnymi ministrami za porozumieniem się ich
łakomstwa. Wierzę w zmartwychwstanie cudzej przemocy i nierządu. Wierzę
w odpuszczenie krzywoprzysięstwa i zdrady, i kiedyś przecie otrzymanie lepszego
rządu3 w Polszcze. Amen.
Franciszek Salezy JEZIERSKI (1740 - 1791)
3rządu - tu: ustroju
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz