nie lubię takich chwil
gdy wiele myśli tłoczy się w głowie
a żadna nie układa się w wers
szczekania psów też nie lubię
dźwięk wyobrażam sobie jako szeleść liści
czy westchnienia kochanków
czasami- stukot palców w klawiaturę
kiedy zbywasz mnie milczeniem
nie lubię tłumaczeń o zasadach higeny
pod bieżącą
sumienia i tak nie wybawię
z przeszłości
Edyta Piłka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz