Niektóre zwyczaje związane z Wielkanocą są
reliktami pogańskich wierzeń, kontynuacją dawnych
obrzędów wiosennych. Pozostałością pogańskiego zwyczaju,
polegającego na uderzeniu się młodymi pędami dla zapewnienia
siły i żywotności, jest chodzenie ,, po smaganiu `` .
Nazwa pochodzi stąd, że w pierwszym dniu świat młodzież chodzi po wsi
smagając lekko po nogach zielnymi gałązkami napotkanych ludzi.
Nazywa się to też ,, chodzeniem po wykupku ``. Wykupnicy odwiedzają wszystkich
gospodarzy śpiewając pieśni kościelne, ale też i inne - pełne humoru, dowcipne,
podobne do rogalowych, przymówki o wykupek.
Stumpa pani, stumpa,
kluczykami brzunka.
Od komórki do komórki
szuka noża od pieczunki.
Dajcie nam świńskiego ciała,
aby się wasza dusza do nieba dostała.
A. Szyfer: ,,Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków ``
Utrzymał się też do tej pory ( 1975 r.) stary zwyczaj obmywania się pierwszego
dnia świąt wodą płynącą na wschód, co ma zapewnić zdrowie.
Przed słonka wschodem idzie się do wody, chtórna leci
na wprost słonka i obmywa się nio . Tylko nie wolno
nic mówić i oglądać się . To kto umyje się
to wodo, to będzie cały rok zdrowy. A kto w domu chory,
to mu się przynosi wode.
A. Szyfer : ,, Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków ``
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz