Na pożegnanie pytam, już na stojąco,
czy nie chciałaby czegoś powiedzieć
katolikom polskim. Matka Teresa
- zwyczajem indyjskim- podnosi do twarzy
złożone dłonie, pochyla głowę
i trwa w milczeniu. Po czym mówi:
,, Niech pan powie , żeby kochali się nawzajem ,
a zwłaszcza , żeby kochali tych ,
którzy ich nienawidzą ".
Jerzy Turowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz