W Biblii przy tym wersecie mam zapisane imiona dwóch bli-
skich mi osób, których całe życie było służbą. Służba względem
każdego i w każdych okolicznościach. Czy to w dalekim świe-
cie, w afrykańskiej głuszy, czy w domowym kieracie codziennej
pracy dla zapewnienia bezpiecznego i pogodnego dzieciństwa
córkom. Ważna była jedynie potrzeba drugiego człowieka.
Służba, służba, służba. Nie z obowiązku, nie dla zasług, tylko
i wyłącznie z odruchu serca.
Czytam fragment życzeń napisanych mi przed laty przez
jedną z tych osób: ,,Bądź szczodrobliwa w miłości. Myślę tutaj
o atrybutach miłości opisanej przez apostoła Pawła i swobodzie
tejże wyrażonej przez Augustyna. Jeśli jesteśmy smutni i smut-
nych mamy naokoło siebie, powinniśmy natychmiast skontrolo-
wać bilans naszej miłości". Smutna twarz dziecka, kamienne
oblicze dorosłego, do czego mnie skłaniają? Kontroluję bilans
miłości? Co czynię tym ,, najmniejszym"?
Jedno zdanie Pana Jezusa wypowiedziane na dwa dni przed
Jego ukrzyżowaniem może definitywnie zmienić postrzeganie
życia i spraw codziennych, i nieprzewidywalnych!
Aleksandra Błahut- Kowalczyk
Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych
najmiejszych moich braci, mnie uczy-
niliście . Mi. 25,40
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz