Przyleciały, odleciały
Klucze gęsi nocą.
Zagęgały, pożegnały.
Wrócą do nas z wiosną.
Jeszcze jeden roczek minął
I upalne lato.
Przyszła jesień przystrojona,
Co ty powiesz na to ?
Jarzębiną splotła włosy,
Złotem traw ubarwiona.
Pod jaworem odpoczywa,
Czeka na Filona.
Chociaż srebrem świt ją wita,
Serce ma gorące.
Niesie radość , niesie miłość
Wciąż nie ustającą.
Idą spać borsuki, niedźwiedzie.
Jej to nie przeszkadza.
Nie śpi,śpiewa, tańczy,
Do mglistego rana.
Przyleciały, odleciały
Śpiewające ptaki.
Kto im kazał i nakazał ?
Kto to taki?
Wrócą - czekam wraz z księżycem,
Na słowika trele.
To nieważne ile niedziel,
Czy ciepłe pościele.
Wrócą do nas z wiosną,
Miłością spowite.
Za nim zboża znów rozkwitną,
Witać będą nas o świcie.
Szuwarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz