poniedziałek, 17 grudnia 2018

Szuwarek - Ono



Jeszcze wczoraj było zwiewne,
Niby słońca wiatr.



Dziś przed nim trudy drogi,
Przygasiły Jego blask.




Liście  barwne
Pokrył słońca kurz.



Ciągle, ciągle toczy boje.
Mimo zimna, mimo burz,
Wyciszając niepokoje.



Poprzez styczeń, luty, marzec,







Kwiecień , czerwiec oraz maj,



Do nieznanego zmierza portu.




Chociaż sierpnia, lipca często brak.





Gwiezdny pył z dala mruczy



Migotaniem, ciepłym swym.



Wciąż się droczy serce z smutkiem,



Kiedy wstają  ranne mgły.





W zawiłości listopada, września,





Grudnia , mroźnego dnia



Chwyta każdy promień światła,
Który  radość  jesieni da.


                                                                                                             ZYCIE
                                                                                                                                Szuwarek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz