Źródełko
Kiedy słyszę Twój głos,
Słońce za oknem do mnie się uśmiecha.
Wtedy,wiele radości z serca Twego,
Do mego ucieka.
Wśród pól i łąk
Wędrujesz jak motyl.
Swą lekkością i swobodą
Spijasz rosę nocy.
Niby rusałka wśród kwiatów
Zrywasz tęczy promienie.
Blask zachodzącego słońca
Budzi nieugaszone pragnienie.
Wszystko to się splata
Z zapachem ogrodu leśnego.
Kto Cię raz spotkał,
Ciepła nie zapomni Twego.
Szuwarek (N.M.H.G.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz