Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy,
z wiarą przenosimy góry.
Soren A.Kierkegaard
Potrzebne są chwile wielkiego milczenia,
świętej samotności, życiowej ciszy :
by myśli ukoić, serce uspokoić,
imię własne odgadnąć.
Potrzeba chwili pokoju,
by posłuchać ducha,
pragnienia najgłębsze
zrozumieć,
wieczność dotknąć.
Potrzeba
światła z nieba,
co wnętrze rozjaśnia,
jak oświeciło
pole pasterzy ;
potrzeba głosu,
co serce poruszy
jak śpiew zwiastunów pokoju.
Niech się uciszą Twoje burze,
byś pięknem dotykał, dobrem leczył,
uśmiechem pocieszał, a nade wszystko
niebem karmił, jak najlepszym chlebem,
co się rozmnaża z hojnością.
ks. Roman Mleczko
,,Ściany szpitali wysłuchały więcej szczerych modlitw niż wiele
kościołów...
Widzieli więcej szczerych pocałunków niż tych na lotniskach...
To właśnie w szpitalu widzimy homofoba uratowanego przez
lekarza homoseksualistę.
Gdzie wysokiej klasy lekarz ratuje życie żebrakowi...
Gdzie na oddziale intensywnej terapii Żyd opiekuje się rasistą...
Tysiące małżonków przebaczają sobie nawzajem w nadziei na
całkowite wyzdrowienie.
Policjant i więzień dzielą ten sam pokój i otrzymują taką samą
uwagę...
Bogaty pacjent czeka na przeszczep wątroby z narządem od biednego dawcy...
To właśnie w tych chwilach, kiedy szpital dotyka ludzkich ran,
wszechświaty krzyżują się z boskim celem. I w tej wspólnocie
losów zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy niczym.
W większości przypadków absolutna prawda o człowieku objawia
się dopiero w chwili bólu lub w obliczu realnego zagrożenia
definitywną stratą.
Szpital to miejsce, w którym ludzie zdejmują maski i pokazują,
kim są, w swojej prawdziwej istocie.
To życie szybko minie:
Nie kłóć się z ludźmi.
Nie narzekaj za bardzo.
Nie bądź zgorzkniały.
Nie ma potrzeby pozostawania w ciągłym konflikcie ze swoim
partnerem; w końcu został wybrany, aby dzielić piękne, a nie
gorzkie chwile.
Nie trać snu z powodu rachunków.
Nie popadaj w obsesję na punkcie nieskazitelnego domu.
Każdy musi zdobyć dobra materialne;
Nie skupiaj się na gromadzeniu spadków.
Nie stosuj zbyt wielu duet; ostatecznie twoje ciało jest wypożyczone ...ciesz się nim.
Trzymaj psy i koty blisko siebie.
Nie zostawiaj potraw na specjalne okazje.
Używaj nowych sztućców.
Skorzystaj z możliwości, jakie daje Ci życie dzisiaj, bo jutro
prawdopodobnie nie będziesz ich już miał. Żyj teraźniejszością!
Nie oszczędzaj na swoich ulubionych perfumach, używaj ich dla siebie.
Załóż swoje ulubione tenisówki, włącz muzykę.
Dlaczego nie zrobić sobie przerwy?
Dlaczego nie zadzwonić teraz?
Dlaczego nie służyć teraz?
Zadzwoń do znajomych, zaproś ich na kawę.
Dlaczego nie przebaczyć teraz?
Zawsze na coś czekamy: Boże Narodzenie, piątek, nowy rok,
kiedy nadejdzie miłość, kiedy wszystko będzie idealne...
Ale widzisz, doskonałość nie istnieje.
Człowiek nie został stworzony, żeby się tu spełniać, ale żeby się
uczyć.
Skorzystaj więc z tego eseju życiowego i zrób to teraz.
Szanuj siebie, szanuj innych.
Podążaj własną drogą i pozwól innym podążać swoją.
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie wtrącaj się.
Kochaj bardziej, przebaczaj więcej, przytulaj więcej, żyj
intensywniej... a resztę zostaw w rękach Stwórcy!
Papież Franciszek
,,Przepracowany nowoczesny człowiek nie
jest już istotą zdolną do rzeczywistego skupienia.
Popadł on w duchową zależność różnego
rodzaju czynników zewnętrznych, fałszywego
wartościowania danych historycznych i
faktycznych,wynikającego stąd nacjonalizmu i
przerażającego braku humanitaryzmu.
W nowej
filozofii musimy więc znów powrócić do
światopoglądu obejmującego ideały prawdziwej kultury.
Jeśli tylko zaczniemy rozmyślać znowu o etyce i
o naszym duchowym stosunku do świata, to
znajdziemy się już na drodze wiodącej z powrotem
od braku kultury do kultury. Ogólnie kulturę
określam jako duchowy postęp we wszystkich
dziedzinach w połączeniu z jednoczesnym
etycznym rozwojem człowieka i ludzkości" .
Istota ludzkiej kultury.
,,Za istotę kultury należy uważać etyczne doskonalenie jednostek oraz społeczeństwa. Zarazem jednak znaczenie kulturalne posiada każdy duchowy lub materialny postęp , świadoma etyki jako wartości najwyższej " .
Przyszłość ludzkości zależy od tego, by każdy w
położeniu, w jakim się znajduje, walczył o
okazywanie ludziom prawdziwej ludzkości.
Przez opieszałość olbrzymie wartości pozostawia
się co chwila nadal w nicości. Wszystko zaś, co
staje się wolą i czynem, oznacza bogactwo,
którego nie powinno się lekceważyć.
Nasza
ludzkość wcale nie jest tak materialistyczna, jak
się to twierdzi stale w niemądrej gadaninie. Na
podstawie mojej dotychczasowej znajomości
znajomości ludzi twierdzę stanowczo, że jest
wśród nich o wiele większe pragnienie ideałów,
niż się to ujawnia.
Podobnie jak w potokach
płynących na powierzchni mało jest wody w
porównaniu z wodą płynącą pod ziemią, tak
jest też z ujawniającym się idealizmem w
porównaniu z tym, który ludzie noszą w sercach
w zarodku lub w stanie ledwie rozwiniętym.
Tkwiące w zarodku rozwinąć, wody podziemne
wyprowadzić na powierzchnię: ludzkość
wyczekuje tych, którzy potrafią to uczynić. "
Albert Schweitzer
Pewnej nocy łzy z oczu mych Otarł dłonią Swą Jezus,
I powiedział mi nie martw się, Jam przy tobie jest wciąż.
Potem spojrzał na grzeszny świat, Pogrążony w ciemności,
I zwróciwszy się do mnie, Pełen smutku tak rzekł:
Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich też
troszczę, Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że - kocham
ich.
Gdy na wzgórzu Golgoty, Za nich życie oddałem, To
umarłem za wszystkich, Aby mogli już żyć.
Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich też
troszczę, Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że - kocham
ich.
Nie zapomnę tej chwili, Gdy mnie spotkał mój Jezus,
Wtedy byłem jak ślepym, Lecz przywrócił mi wzrok.
Powiedz ludziom, że kocham ich, Że się o nich też
troszczę, Jeśli zeszli już z moich dróg, Powiedz, że - kocham
ich.
/ tłum. z ang./
Wiosno, wiosno, czy to ty?
Czy przyniesiesz ciepłe dni?
Dzieci tańczą w blasku słońca,
Zabaw, śmiechów- nie ma końca !
Wiosno, wiosno, powiedz mi,
Czy już kwitną piękne bzy?
Tyle pytań, szczęścia tyle,
Z tobą radość, cudowne chwile.
Przyszłaś w marcu po cichutku,
Mróz przegnałaś pomalutku.
Śnieg w kałuże się zamienia,
Czas na wiosnę, na marzenia!
Wiosno, wiosno, proszę powiedz,
Czy to ciepłych dni zapowiedź ?
Kurtki, szale już zrzucamy,
Do zabawy zapraszamy!
Wiosno, wiosno, czy to ty?
Czy przyniesiesz ciepłe dni?
Dzieci tańczą w blasku słońca,
Zabaw, śmiechów- nie ma końca!
Wiosno, wiosno, powiedz mi
Czy już kwitną piękne bzy?
Tyle pytań, szczęścia tyle,
Z tobą radość, cudne chwile.
Ptaszki pięknie już śpiewają.
Czy mnie w lesie przywitają?
Czy to deszczem, czy promieniem,
Budzisz życie swoim tchnieniem!
Czy już słonko mocniej grzeje?
A świat wokół znów pięknieje?
Czy do parku dziś pójdziemy?
Czy wiewiórkę tam znajdziemy?
Wiosno, wiosno, tańcz w ogrodzie.
Zostań z nami, tu na co dzień.
Niech rozkwitną bzy i róże,
Niech słoneczko świeci dłużej.
Wiosno,wiosno, czy to ty?
Czy przyniesiesz ciepłe dni?
Dzieci tańczą w blasku słońca.
Zabaw, śmiechów- nie ma końca!
Wiosno, wiosno, powiedz mi,
Czy już kwitną piękne bzy ?
Tyle pytań, szczęścia tyle,
Z tobą radość, cudne chwile.
Wiosno, wiosno, czy to ty?
Czy przyniesiesz ciepłe dni?
Dzieci tańczą w blasku słońca.
Zabaw, śmiechów- nie ma końca!
Wiosno, wiosno, powiedz mi,
Czy już kwitną piękne bzy?
Tyle pytań, szczęścia tyle,
Radość z tobą, cudne chwile....