niedziela, 31 sierpnia 2025

Zysk czy strata ?

 

 


 

Życie nasze trwa lat siedemdziesiąt, a gdy sił stanie,

lat osiemdziesiąt; a to, co się  ich chlubą wydaje, to

tylko trud i znój, gdyż chyżo mija, a my odlatujemy.

 

                                                         Ps 90,10 




Wszystko to, co mi było zyskiem, uznałem ze względu na Chrystusa  za szkodę(...) wobec doniosłości , jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa.   

 



 

                                                          Flp 3,7 -8 

Nie kieruję się tym. Nie myślę w ten sposób. W życiu codziennym zysk i strata - te pojęcia - są dla mnie obcym terminem. Wychodzę z założenia, że trzeba robić swoje, nawet najmniejszymi kroczkami, ale robić swoje. Jednak apostoł Paweł w przytoczonym tekście - najpierw we wcześniejszych wersetach- mówi o sobie, przedstawia się precyzyjnie i do bólu szczerze

 




,, co do żarliwości prześladowca Kościoła, co do sprawiedliwości opartej na Zakonie, człowiek bez nagany" ( Flp 3,6), by później zaskoczyć  słuchacza regułami ekonomi. Trafia w punkt. To jest Boża ekonomia. Zyskiem jest poznanie Jezusa Chrystusa, stratą - brak relacji z Panem. Tak. Najwyższą wartością jest poznanie Jezusa Chrystusa. Pawłowy tok myślenia, tak bardzo sugestywny apel, zmusza  nas do refleksji i odpowiedzi na pytanie: kto lub co jest moją, naszą najwyższą wartością?

                                                                           

                                                                                                    Aleksandra Błahut-Kowalczyk




czwartek, 21 sierpnia 2025

Mój Dzień - Szuwarek

 


 



 

           Mój Dzień

 


    Każdy szuka w miłości

swego odbicia,

    tak gorąco, aż do dna.

Pięknem natury się zachwyca,

 i znika -

znika jak poranna mgła.

 


      Jeszcze spojrzenie,

uśmiech na twarzy,

    muśnięcie ust,

ciepły wiatr.

 


 

 Wszystko zaczyna się marzyć,

w słoneczny, 

    błękitu  czas.

 



     Proste dwa słowa-

do zobaczenia,

... ... ... 

 

 



    do spełnienia,

migocą w świetle księżyca,

 gwiazd.

 


       Strumyk magicznie  szepcze ,  

płynąc w zieleni,

 w cichości dal.

 


      Istniejemy, 

by zachować

     Życia Dar.

 

 



By, pięknem się zachwycać.

 





By, pić z kielicha rozkoszy.

 


By, w Wieczności trwać. 

 






                                  Szuwarek

 






poniedziałek, 4 sierpnia 2025

O, Panie -Św, Franciszek z Asyżu

 


         O, Panie,

    spraw, abym nie tyle

       szukał pociechy,

         co pocieszał;

nie tyle szukał miłości,

          co kochał.

    Ponieważ dając siebie,

        otrzymujemy;

    zapominając o sobie,

      odnajdujemy siebie,

          a przebaczając,

zyskujemy przebaczenie.

 

                                    Św. Franciszek z Asyżu




sobota, 2 sierpnia 2025

CZŁOWIEK - 31.07.2025

 

 


 

 Mama zmarła.

Pogrzeb odbędzie się

31.07.25 o godz 11:00

 

 

 


 

Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu

ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia.

                                         1 Księga Mojżeszowa 2,7




                                  Człowiek 

 


           Wszystko to, co jest widzialne, i to, co jest niewidzialne, to, co ożywione, i to, co jest martwą materią we  wszechświecie i w otaczającej nas przyrodzie, zostało stworzone Słowem Boga (1Mojż. 1 Mojż.1,23- 24). Pewien szczególny przypadek w stworzeniu stanowi człowiek, który jest istotą pierwotnie stworzoną na obraz i podobieństwo Boże, a jego ciało zostało ukształtowane z ,, prochu ziemi"(1 Mojż. 2,7). Job stwierdza: ,, Duch Boży stworzył mnie, a tchnienie Wszechmogącego ożywiło mnie" (Joba 33,4). Życie człowieka ma zatem szczególny charakter  pośród stworzeń. Jak mówi Słowo Boże - jest z Jego tchnienia. W tym ogólnym znaczeniu Bóg jest naszym ojcem - ojcem wszystkich ludzi. Przywileju tego nie można odnieść do zwierząt, ponieważ dla nich - tak, jak dla reszty stworzenia - jest On jedynie Stwórcą.

 

 











To dlatego każdy człowiek jest istotą wyjątkową, o wielkim znaczeniu, gdyż jest szczególnym dziełem Bożym. Przez zdominowanie ludzkiej natury grzechem ( Mojż 3), człowiek jako szczególna istota koronująca stworzenie Boże zatracił moralny charakter i potencjał swego pochodzenia, a jedyną drogą ratunku z tego stanu jest dla niego nowe zrodzenie z Boga (Jana 1,12-13;3,7) Na tej nowej drodze pełnej łaski, Bóg, który jest duchem, daje nam swojego Ducha ( 1 Kor. 1,21- 22). Słowo Boże przedstawia ten fenomen jako nowe stworzenie (1 Kor. 5,17) i dlatego też człowiek zbawiony może stać się podobnym do Boga bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W aspekcie egzystencji człowieka jednakże bez względu na stan zbawienia ( przez nowozrodzenie) lub jego brak ( Jana 8,24) wieczny byt człowieka nigdy już nie ustanie.

 











        Wyjątkowość pochodzenia człowieka potwierdzona jest przez posiadanie niepowtarzalnych cech, które nie zostały osiągnięte na drodze ewolucyjnego rozwoju: zdolność myślenia, mówienia, posiadania woli, sumienia oraz miłości w jej najgłębszym i najwznioślejszym wymiarze. Cech tych nie posiadają inne istoty, jako że są jedynie ,, ciałem i krwią". Tylko człowiek, podobnie jak Bóg, posiada wiecznego i nieśmiertelnego ducha oraz duszę, Boże tchnienie.

                                                           Dobry Zasiew






 

        Do Zobaczenia

 


Słońce  wschodzi

i zachodzi.

Człowiek rodzi się

i umiera,

 

 

 

 

 

 

 

 




 

 

 

 

 



 


 

 

 

 

 


 ale pamięć o Nim

pozwala nam na to,

że żyje w naszych sercach

wiecznie.


 

Żyjącej w Wieczności Krystynie

                 

      

                                             Szuwarek